Długa… i przyjemna lektura [Cykl Długa Ziemia, T. Pratchett, S. Baxter]

O Świecie Dysku słyszał chyba każdy, natomiast ja niedawno odkryłam serię o Długiej Ziemi napisaną wspólnie przez Terry’ego Pratchetta i Stephena Baxtera. I właśnie to uniwersum pochłonęło mnie na dobre kilka miesięcy równie skutecznie jak wcześniej dyskowe światy.

Na cykl składają się tytuły:  Długa Ziemia, Długa wojna, Długi Mars, Długa utopia i Długi kosmos. Cała historia zaczyna się od tego, że pewien naukowiec odludek znika bez śladu, a jego dom trawi pożar. Policjantka, która przeszukuje pogorzelisko, znajduje pudełeczko z kilkoma kabelkami, przełącznikiem i… ziemniakiem w środku. To kroker, wynalazek, który zmieni wszystko, zwłaszcza że można go samodzielnie zbudować, taki jest prosty. Służy do przekraczania z Ziemi Podstawowej do Długiej Ziemi – łańcuszka kolejnych równoległych Ziem, gdzie ewolucja fauny i flory poszła w różne nieprawdopodobne odnogi. Co istotne, na żadnej równoległej nie mieszkają ludzie. Z czasem okazuje się, że można też przekraczać do kosmosu…

Bohaterem łączącym wszystkie pięć tomów jest Joshua Valienté, początkowo nastolatek, w ostatnim tomie ponadsiedemdziesięcioletni mężczyzna, naturalny kroczący – nie potrzebuje krokera, by w jeden dzień znaleźć się na piechotę dziesiątki światów od Podstawowej. Wychowywał się w domu dziecka pod czujnym okiem siostry Agnes. Został bohaterem narodowym, gdy ludzie na potęgę zaczęli budować krokery i przekraczać, nie wiedząc, co ich czeka w wykrocznych ziemiach – to on ściągał ich z powrotem, ratując często przed śmiercią. A kiedy na drodze Joshuy staje Lobsang, sztuczna inteligencja uważająca się za reinkarnację pewnego mechanika motocyklowego z Tybetu, wszystkie światy stoją przed tą dwójką otworem – zdobywają je w statku powietrznym przypominającym niegdysiejsze zeppeliny, a nazywane twainami (tak, od nazwiska tego Twaina).

Przez kolejne tomy stopniowo poznajemy historię Joshuy i innych naturalnych kroczących, pojawiają się kolejne ważne dla rozwoju fabuły postacie: pionierka Sally Linsay (to właśnie jej ojciec wynalazł kroker, w trzecim tomie razem ruszają na wykrocznego Marsa), komandor twaina Maggie Kauffman (w drugim tomie jej wyprawa do wykrocznych światów miała zapobiec wojnie) czy Roberta Golding (przedstawicielka Następnych, nowego gatunku inteligentniejszych ludzi, który wyewoluował na Długiej Ziemi). Nieprzypadkowo wymieniłam same kobiety, bowiem wydaje mi się, że są one znacznie lepiej napisane niż męscy bohaterowie, zwłaszcza niedająca się zapomnieć siostra Agnes.

Przyznam, że do przeczytania całości skusiło mnie wybite wielkimi literami na okładce nazwisko Pratchetta. I faktycznie, jego poczucie humoru znacząco dodaje lekkości poważnym tematom egzystencjalnym poruszanym w kolejnych tomach. Ostatni tom do druku przygotował już sam Baxter, ale duch Terry’ego wciąż się nad nim unosi. Jedno z głównych pytań, które zostało mi w głowie po lekturze całości, brzmiało: czy człowiek, jeśli rzeczywiście dostałby szansę stworzenia wszystkiego od nowa, całej cywilizacji, wykorzystałby ją i nie popełnił tych samych błędów? Śmiem wątpić. W powieściowym świecie na Ziemi Podstawowej wybucha wulkan, co czyni ją niemal niezdatną do mieszkania. Ludzie migrują na wykroczne Ziemie i skutecznie je kolonizują, jednak na nowe terytoria niestety przenoszą się ze starą mentalnością i starymi nawykami. Mimo tej dość ponurej wizji ludzkości warto się zagłębić w to uniwersum.

Autor: Terry Pratchett, Stephen Baxter
Tytuł: Długa Ziemia, Długa wojna, Długi Mars, Długa utopia, Długi kosmos
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data: 2013–2017

Opublikowane przez Aleksandra Joanna Małgorzata

Czytanie wyssane z mlekiem matki? Możliwe, i mam jedynie nadzieję, że przeniesie się w genach na kolejne pokolenie.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: