Seria Mroczne materie Philipa Pullmana stała się bardzo popularna ze względu na serial nakręcony na jej podstawie z 2019 r. A ponadto pierwsze wydanie stało się dla wielu nastolatków książką ich życia. Powieść została w Polsce wznowiona w nowym przekładzie.

Zorza polarna jest opowieścią o Lyrze, osieroconej dziewczynce wychowywanej przez akademików w Oxfordzie. Powinna tam zdobywać wykształcenie i być wychowywana jak na córkę lorda przystało, tymczasem jest traktowany trochę jak maskotka, a trochę jak podrzutek, jest chłopczycą, szuka przygód, wymyka się opiekunom, zadaje z dziećmi z miasta…
Lyra zostaje wciągnięta w wir wydarzeń, z których niewiele rozumie, a w których odgrywa kluczową rolę – grasuje szajka porywaczy dzieci, lady Coulter zabiera Lyrę z jedynego znanego jej domu, wuj odjeżdża na wyprawę, by badać Proch na północy – a zagubiona dziewczynka stara się odnaleźć w nowej rzeczywistości.
Na co warto zwrócić uwagę w Zorzy polarnej to właśnie konstrukcja świata przedstawionego, jego opisy, oraz element mitologiczno-duchowy, stanowiący podwaliny całej akcji. To również jest taki element, który raczej zwróci uwagę nieco bardziej doświadczonego czytelnika, szczególnie odwołania do teologii, rozważania o grzechu, upostaciowieniu duszy.
To jednak nie byłoby dziwne, gdyby nie pewne różnice w budowie świata przedstawionego. W grubszych zarysach jest to ten sam Oxford, który możemy znać, przechodząc do szczegółów widać coraz więcej różnic. Sama budowa miasta i jego opis są zbieżne ze współczesnym miastem. Jeśli chodzi o technologię to czas się tam zatrzymał na poziomie epoki pary; jeśli zaś chodzi o sferę naukowo-duchową, to mamy do czynienia z czasami odpowiadającymi epokom oświecenia bądź nawet średniowiecza. Jeszcze jedną, najważniejszą różnicą jest to, że ludzie mają w tym świecie dusze personifikowane. Te tak zwane dajmony są do pewnego momentu zmiennokształtne, po osiągnięciu dojrzałości osiągają swoją ostateczną, zwierzęcą formę. Dotyczy ich szereg praw i zobowiązań, jak na przykład rozmawiają głównie ze swoim człowiekiem, nie wolno dotknąć cudzego dajmona.
Mam jednak z tą książką problem. Nie wiem dla kogo ona jest przewidziana. Bohaterką jest jedenastolatka, a zatem i postrzeganie świata jest nieco uproszczone (choć autor czasami zdaje się o tym zapominać), ale problemy z którymi musi się zmagać zdecydowanie ją przerastają. Aby się z nimi uporać, potrzebuję pomocy wielu donatorów, których spotyka po drodze (widać tutaj jednocześnie konstrukcję powieści, którą można analizować w odniesieniu do morfologii baśni), jednocześnie powieść jest brutalna. Jest realistyczna i jest brutalna – nie wydaje mi się zatem przeznaczona dla młodszej młodzieży na co wskazywałby wiek bohaterki, jednocześnie nie jest też przeznaczona dla starszych odbiorców ze względu na uproszczenia.
Autor: Philip Pullman
Tytuł: Zorza polarna
Tłumaczenie: Wojciech Szypuła
Wydawnictwo: Mag
Data: 2019