Krew i magia [Dzikie dziecko miłości, Aneta Jadowska]

Aneta Jadowska wróciła do bohaterki  zakończonej już serii z heksalogii o wiedźmie Dorze Wilk. Chodź nigdy nie byłam specjalną fanką tej autorki, śledzę jej kolejne powieści w poszukiwaniu rozwoju literackiego. I obecna część jest nieco lepsza niż poprzednia, być może pomogła jej zmiana wydawnictwa.

Dora zostaje wezwana do odkrytego na wilczym terytorium masowego grobu, do którego zwyrodnialec latami podrzucał zwłoki kobiet o ustalonym typie – eteryczne blondynki. Niestety, Thorn wciąż nie ma prawidłowo zbudowanej bazy ochrony prawa, Dora czuje się zmuszona prosić o pomoc Bognę. Patolożka późno dowiedziała się o swoim magicznym dziedzictwie, ale gdy jej syn zaczął zdradzać takie same zdolności, postanowiła stawić czoła rzeczywistości. To dzięki niej Dora dowiedziała się, że kilka najświeższych ciał pozbawiono duszy.

W tym samym czasie Roman, przedwieczny wampir i pan lokalnego gniazda, ma kłopoty, których przysporzyła mu młoda wampirzyca o wysublimowanym poczuciu humoru. Daria doprowadziła do nielegalnego rozmnożenia i choć sama jest jeszcze świeżym wampirem, stworzyła kolejnego, który jest zagrożony zdziczeniem. Roman powinien ją zabić, ale okazuje się, że sprawy Darii i nowo odkrytej masowej mogiły się łączą.

Zbliżające się Haloween ma ogromny wpływ na rzeczywistość, bariera pomiędzy rzeczywistością a zaświatami się kurczy i są ludzie, którzy chcą to wykorzystać do niecnych celów, by wyprowadzić swoją magię na nowy poziom.

I chociaż fanką nie jestem, to uważam, że to dobra książka, by się przy niej odprężyć – jest tajemnica, są zwłoki, jest śledztwo. Jest też Dora Wilk, ale na pocieszenie dodam, że bez Mirona (jego wycieczka do piekła przysłużyła się książce) i jej minion – Daria (która zachowuje się jak mini-Dora, więc jeśli lubiliście policjantkę z pierwszych tomów, to satysfakcja będzie większa). Jest też nieśmiały romans, który ma szansę rozbłysnąć w kolejnych częściach.

Zastanawiam się tylko nad przesuwaniem bohaterów z miejsca na miejsce – postacie, które towarzyszyły Dorze w pierwszych tomach poznikały w pretekstowych okolicznościach, by dać miejsce bohaterom drugoplanowym – czy ten kalejdoskop postaci się nigdy nie skończy, czy też konsekwencją będzie zmiana bohatera na młodszego?

Autor: Aneta Jadowska

Tytuł: Dzikie dziecko miłości

Wydawnictwo: Sine Qua Non

Data: 2019

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: