Krok w przyszłość, krok w przeszłość [Płomień, Magdalena Salik]

Magdalena Salik zapełniła powieścią Płomień niszę na jednotomowe science fiction krótkiego zasięgu. Jest to historia opowiedziana w stylu socjologicznej SF przełomu lat 70. i 80. (wśród inspiracji można wyczuć Lema czy Zajdla). Tęskniłam za tego typu literaturą, a sądząc po wygranej w plebiscycie zajdlowskim – nie tylko ja.

Zasoby na Ziemi się kończą, zdewastowaliśmy ją do końca. Jedyną możliwością przetrwania ludzkości jest budowa statku i wysłanie kolonizatorów na planetę bliźniaczo podobną do naszej, jej jedynym mankamentem jest to, że właśnie trwa na niej okres zlodowacenia. Ale jeśli statkowi uda się odbyć ponadstuletnią podróż, zlodowacenie będzie już tylko drobną niedogodnością do pokonania.

Salik opowiada historię przez pryzmat czwórki bohaterów na co najmniej dwóch płaszczyznach czasowych – podczas budowy statku oraz w dalszym przyszłości, a ich losy splatają się w przedziwny wzór, którego nie sposób przewidzieć. Mamy oczywiście postaci bezpośrednio związane z budową statku – kierownika projektu oraz psycholożkę etyki i moralności, która poddaje w wątpliwość różne aspekty wyprawy – od samego lotu na obcą planetę, poprzez element terraformingu, i przekształcenia jej na własne potrzeby, użycia sztucznej inteligencji, po najbardziej kontrowersyjny aspekt: mapowanie mózgu.
Ich historia przeplata się z opowieścią o dwojgu innych – byłym żołnierzu, który walczy o przetrwanie po kataklizmie, który zniszczył Ziemię oraz mechaniczce z bazy księżycowej.

Ciekawym zabiegiem jest poinformowanie czytelnika na samym początku, że cały projekt skończył się fiaskiem, a zatem zaczynamy lekturę ze świadomością, że się nie udało. Pytaniem, na które powieść ma dostarczyć odpowiedzi to – co poszło nie tak?

Powieść jest niesamowicie przemyślana i każdy doskonale odmierzony wątek prowadzi do wycyzelowanego zakończenia, które w kluczowym momencie zaczyna tracić tempo, zdaje się poszarpane i wyraźnie odstające od doskonałej reszty. Niemniej splecenie wszystkich wątków w sposób, w jaki zrobiła to Salik to majstersztyk i dzieło na miarę drugiego i trzeciego dna i rodzi kolejne pytania natury technicznej i egzystencjalnej. Mocna rzecz.

Autor: Magdalena Salik
Tytuł: Płomień
Wydawnictwo: Powergraph
Data: 2021

Dodaj komentarz